wtorek, 29 listopada 2016

Z dala od komputera...

Żródło

Jako, że jestem miłośnikiem gier planszowych i karcianych często spotykamy się ze znajomymi i bawimy się przy rozgrywce. Bardzo często zaczynamy od makao – świetna gra karciana dla większej ilości osób. Następnie zmieniamy zabawę na kenta, lub pokera, oczywiście gramy tylko dla rozrywki, nie na pieniądze. Po dobrze spędzonym czasie na grach karcianych przychodzi czas na planszówki. 





Eurobiznes jest naszą standardową pozycją. Emocje temu związane są niesamowite, czas przelatuje jak przez palce. Każdemu polecam tę grę. W ostatnim tygodniu mieli do nas przyjść na wieczór nowi znajomi, zaczęliśmy się zastanawiać jakie są najlepsze gry integracyjne. Nasz wybór padł na kalambury. Jak się później okazało zupełnie słusznie. Podczas gry zniknęły wszystkie bariery i zaczęliśmy zachowywać się jak starzy znajomi. 

Kalambury pozwoliły przełamać pierwsze lody, a dalej było już prościej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz